Aktualności Album Galeria  Księga Gości Kontakt

 

 


Rok 2006

Styczeń
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień


A
ktualności
 


w marcu jak w garncu...

 

Przysłowie "w marcu jak w garncu" wyjątkowo w tym roku nie sprawdziło się. Ciągle bardzo zimno i wilgotno, słońca jak na lekarstwo. Jednym słowem dość monotonne menu zafundował nam tegoroczny marzec. Niedługo kalendarzowa wiosna, ale tej prawdziwej ani śladu.

Ogródek szczelnie pokrywa gruba warstwa śniegu. W niektórych miejscach dochodzi nawet do 1 metra. Ciekawe kiedy to wszystko się stopi. Już nie mogę doczekać się wiosny.

A na otarcie łez śliczne malutkie żonkile - taki wiosenny prezent od męża.

Koniec marca i nagle...  WIOSNA,  WIOSNA, WIOSNA - ach to TY...

W ciągu kilku dni pogoda zmieniła się radykalnie. Cieplutko choć deszczowo, coraz więcej słońca, a na działce śniegu prawie w ogóle. Aż trudno uwierzyć, że jeszcze nie tak dawno tylko śnieg i śnieg. Z ziemi nieśmiało zaczynają wyglądać tulipany, żonkile, krokusy, szafirki. Sasanki mają już białe pączki.

narcyzy sasanki szafirki

Te czerwone kiełki przedzierające się przez cienką warstwę topniejącego śniegu - to są właśnie tulipany.

Nawet pierwiosnki zakwitły...

tulipany pierwiosnek

To nagłe ocieplenie spowodowało szybkie topienie bardzo dużej ilości śniegu. W tej chwili ogródek przypomina grzęzawisko, ale po zeszłorocznej suszy wcale mnie to nie martwi. Myślę nawet, że taki nadmiar wody dobrze zrobi moim roślinom, byleby to nie trwało zbyt długo. Szkoda tylko, że z tego powodu nie można jeszcze nic robić w ogródku, a po zimie, wiadomo - pracy nazbierało się całkiem sporo.

Oj będzie się działo...

         

Aktualności Album Galeria  Księga Gości Kontakt

Powrót na stronę główną

Copyright H&W Krupińscy
Wszelkie prawa zastrzeżone