Aktualności Album Galeria  Księga Gości Kontakt

 

 


Rok 2006

Styczeń
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień


A
ktualności
 


Środek grudnia, a na dworze wiosennie...

 

Już prawie połowa grudnia, a pogoda ... typowo wiosenna. W nocy co prawda temperatura w granicach zera, ale za to w dzień słupek rtęci pokazuje dużo wyższą temperaturę. A wszystko to za sprawą bezchmurnego nieba i oczywiście słoneczka.

A oto efekt niskiej temperatury w nocy. Zdjęcia robiliśmy z rana. Wszystkie iglaki wspaniale oszronione.

jodła koreańska

Wreszcie uporałam się z jesiennymi porządkami. Po zgrabieniu liści znowu jest zielono, a jeszcze nie tak dawno było tak złociście, choć nie tylko, bo w pierwsze dni listopada ogródek przykrywała biała pierzynka śniegu. Ale co by nie mówić, było kolorowo (biały też kolor).

Mimo tak późnej pory można jeszcze spotkać kwitnące kwiaty. 

lwia paszcza werbena nagietek

Zdjęcia te również robiliśmy rano i dlatego większość kwiatów jest jeszcze oszroniona.

Rudbekia i wiciokrzew mają nowe pąki kwiatowe.

rudbekia wiciokrzew

Idzie ochłodzenie, ale prawdziwej zimy jeszcze nie widać. Przyda się taki  spadek temperatury, przynajmniej zahamuje rozwój roślin. Jak patrzę na nabrzmiałe pąki drzew owocowych, to aż boję się myśleć, co będzie, gdy przyjdzie mróz.

A niech to, właśnie teraz gdy to piszę, na dworze zaczął padać śnieg. Ależ ta aura jest zmienna. W sumie nie mam nic przeciwko zimie, byleby nie była zbyt mroźna i długa. Odpoczynek przyda się wszystkim, roślinom też.

12.12 - pierwszy grudniowy śnieg.

 

 

W tej chwili nie ma już ani śladu wiosennej pogody, teraz króluje prawdziwa, pełna śniegu zima. Myślę jednak, że nie zagości na dobre. Temperatura na dworze oscyluje wokół 0°C, a to nie jest dobra wróżba dla pierwszego grudniowego śniegu.

jałowiec

Zaczęłam te aktualności wiosennie a kończę zimowo. Ciekawa jestem, czy dzisiaj spotkają nas jeszcze inne niespodzianki pogodowe, wszak Pani Aura zachowuje się niczym kobieta, a kobieta, no cóż - la donna mobile...

A póki co, śnieg dalej pada...

Koniec grudnia, a pogoda  bez większych zmian. Co prawda w środku miesiąca trochę popadał śnieg, ale utrzymał się zaledwie dwa dni. W zasadzie przez cały miesiąc temperatura non stop dodatnia, o śniegu nie ma co marzyć. Ogródku już posprzątany, czeka na nadejście wiosny. A teraz - święta tuż tuż. W domu huk roboty, ale za to potem... okrutne obżarstwo.

Z okazji zbliżających się świąt pragniemy wszystkim Państwu, odwiedzającym naszą stronę, życzyć zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia, miłych spotkań przy wigilijnym stole, dużo prezentów od świętego Mikołaja
    oraz 
wszystkiego najlepszego w nadchodzącym Nowym Roku

          

Aktualności Album Galeria  Księga Gości Kontakt

Powrót na stronę główną

Copyright H&W Krupińscy
Wszelkie prawa zastrzeżone