grudzień -
wróciła jesień...
Początek
grudnia, znowu mamy jesień.
5
grudnia - przepiękna słoneczna pogoda, cieplutko - jak na ten
okres oczywiście. Bardzo miła odmiana po ostatnich
szarugach. Nawet uschnięte roślinki
tego pogodnego dnia ładnie wyglądały,
a
także fikuśnie powykręcane winogronowe wąsy. Czegóż to
przyroda nie wymyśli.
Pochodziłam
po ogródku i z przykrością stwierdziłam, że nie ma
choćby małego kwitnącego chwaścika w trawi. Chyba za dobrze zajęłam się nią
jesienią. Jak
dalej będzie tak ciepło, może zdąży coś zakwitnąć
jeszcze przed nadejściem zimy. Jedynie w jednym zacisznym miejscu na rabacie znalazłam
wyrastające z ziemi tulipany. To jeszcze nie czas na nie. Póki co, sama postanowiłam zadbać
o trochę kolorów. Wykopałam
kilka cebulek tulipanów (o tej porze mają już spore
kiełki), wsadziłam do świeżo kupionej ziemi. Już stoją w
doniczkach na oknie. Ciekawe czy coś z tego będzie, czy przypadkiem nie wyrosną - z
braku światła - takie "wyścigowe". Zobaczymy...
Połowa
miesiąca, zaczęło sypać śniegiem. Czyżby zima wróciła na dobre? Temperatura niewiele poniżej
zera, na niebie od czasu do
czasu pojawia się słoneczko - jest rześko ale dość przyjemnie. Ach, żeby
tak było aż do wiosny.
A
co słychać, a raczej widać w doniczkach, tzn. w mojej prywatnej
hodowli tulipanów. Minęło 10 dni od wsadzenia cebulek, z ziemi
wyrastają pierwsze tulipany. |
|
|
tulipany |
|
Kończy
się grudzień, pogoda bez większych zmian. To co widać za oknem,
to taki jesienno-zimowy obraz. Na ziemi leży trochę śniegu, reszta już typowo późnojesienna - posępne,
gołe drzewa liściaste, niebo zasnute grubymi, szarymi chmurami,
które dodatkowo potęgują nieciekawą atmosferę tych dni. A ogródek śpi w najlepsze,
czekając na wiosnę. Za to w domu panuje zdecydowanie
odmienny nastrój. Zaczynają się
przygotowania do świąt Bożego Narodzenia...
I
niech te święta przyniosą ze sobą radość rodzinnego ciepła, a nadchodzący Nowy
Rok wiele pięknych,
szczęśliwych i wspaniałych chwil - tego wszystkiego bardzo
serdecznie Państwu życzymy
Wraz
z końcem roku kończy się również drugi rok istnienia naszej
stronki. W ciągu tego okresu otrzymaliśmy wiele wspaniałych
wpisów do naszej księgi - ach jakże przyjemnie jest je czytać. Pisaliście o swoich ogródkach, dzieliliście się z nami
swoimi pragnieniami, marzeniami, ale przede wszystkim chwaliliście Państwo, oj bardzo chwaliliście - nasze rośliny, ogródek, zdjęcia, a nas
rozpierała coraz większa radość i zadowolenie z tego co robimy.
I właśnie za te ciepłe, miłe słowa, które są ukoronowaniem naszych starań, pragniemy Państwu gorąco podziękować.
Do
siego roku
|