Aktualności Album Galeria  Księga Gości Kontakt

 

Archiwum 

2009
2008
2007
2006


Rok 2010

Styczeń
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień


A
ktualności
 


luty - coraz cieplej...

 

Luty - niewielki mróz, koło -3 stopni, trochę nieba, trochę chmurek, jest też  słońce. Bardzo przyjemną pogodą przywitał nas kolejny zimowy miesiąc.

Ogródek w dalszym ciągu smacznie śpi pod białą pierzynką, choć coraz mocniej operujące słońce powolutku rozbiera co większe krzewy z białego przybrania i na nowo stroi w lśniące, lodowe klejnociki.

3 lutego - zmiana pogody o 180 stopni - solidna śnieżyca. Na szczęście to tylko jednodniowe załamanie pogody. Wróciło błękitne niebo, słońce, a wraz z nim ciepło, topniejące sople lodu, promyki światła błyszczące na śniegu. W nocy trzyma jeszcze spory mróz, za to w dzień trafiają się temperatury bliskie zera, a nawet powyżej. 

Mija pierwsza dekada miesiąca, pogoda bez większych zmian. To słońce, to znów śnieg - i tak w kółko, zupełnie jak w ludowym przysłowiu: 

Czasem luty się zlituje, że człek niby wiosnę czuje, ale czasem tak się zżyma, że człek prawie nie wytrzyma.

11 lutego - Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła.

Za oknem bardzo nieciekawie -  kilka kresek poniżej zera, chmury, opady śniegu, silny wiatr. Za to w domu pachnie przepysznymi, świeżutkimi pączkami. Jedne całe w pudrze, inne przybrane lukrem i kandyzowanymi skórkami pomarańczy, a wszystkie ze smaczną konfiturą w środku. Aż strach pomyśleć ile mają kalorii... Może lepiej o tym nie myśleć, wszak tłusty czwartek jest tylko raz w roku. Jeżeli to nas nie przekona, to może pewien ludowy przesąd, według którego - jeśli ktoś w tym dniu nie zje ani jednego pączka, w dalszym życiu nie będzie mu się wiodło. Sami widzicie, nie ma wyjścia - trzeba jeść. A między jednym a drugim pączkiem zapraszam do obejrzenia nowego cyklu makro w  GALERII - Owady 2009

Myślę tak sobie o tym przesądzie i się zastanawiam, czy ilość zjedzonych pączków w tłusty czwartek może  w jakiś sposób przełożyć się na wielkość powodzenia w przyszłości, dobrą passę... Na wszelki wypadek zjem jeszcze jednego pączusia... Od przybytku głowa nie boli, ale co z brzuchem...

14 lutego - nowa porcja śnieżnego  puchu i to taka ekstra. 

W ogródku śnieg po kolana i jak mówią prognozy, nic nie wskazuje, żeby miało coś się zmienić w pogodzie.

dereń biały

Połowa lutego za nami - miało nie być zmian, a tu proszę - odwilż jak się patrzy. Może jestem niepoprawną optymistką, ale mimo zimowych prognoz, coś mi mówi, że to już przedwiośnie. Na pewno jeszcze nie raz sypnie z nieba, temperatura pewnie też zejdzie pod kreską, ale to wszystko w temacie zima.

21 lutego - świeci słonko, temperatura około 4 stopni, a w słońcu przeszło 20. Taka pogoda obudziła zimujące w naszym domu biedronki. Czosnek również poczuł nadchodzącą wiosnę. 

biedronka na czosnku

Ponieważ idzie wiosna, zaczęłam chować zimową rzeczy. Na pierwszy strzał poszły kozaczki emu, które wcześniej doprowadziłam do porządku. Tak, tak, teraz są czyściutkie - zupełnie jak nowe, ale każdy kto ma takie zamszaki wie, jak łatwo się brudzą - koszmarne zacieki z białymi obwódkami. A jak to zrobiłam - oczywiście mam na myśli usunięcie zacieków. Ów sposób, nawiasem mówiąc będący dziełem przypadku jest bardzo prosty. Raz tak ubrudziłam buty, że nie nadawały się do chodzenia. Szukałam porad, sposobów na usunięcie brzydkich zacieków, ale nic nie pomagało. W końcu dałam sobie spokój. Akurat na dworze napadało dużo śniegu - to dobra okazja, żeby zrobić kilka fotek ogródka, a wysokie kozaczki były idealne na takie warunki. W nich żaden śnieg nie był mi straszny. Pochodziłam w czyściutkim śniegu dobrą chwilę. Po powrocie do domu otrzepałam ze śniegu i nieco wilgotne odstawiłam niedaleko kaloryfera. Gdy wyschły okazało się, że zacieki znikły. Nie wiem jak ta metoda sprawdziłaby się do innego rodzaju zamszu, ale na moje emu działa. 

         

Aktualności Album Galeria  Księga Gości Kontakt

Powrót na stronę główną

Copyright H&W Krupińscy
Wszelkie prawa zastrzeżone