Aktualności Album Galeria  Księga Gości Kontakt

 

Archiwum 

2011
2010
2009
2008
2007
2006


Rok 2012

Styczeń
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień


A
ktualności
 


zapłakany czerwiec...

 

Pochmurno, deszczowo, chłodno, od czasu do czasu przejaśnienia... i tak cały czas przez połowę czerwca.

piwonie

Obecna, deszczowa aura sprzyja szybkiemu wzrostowi roślin.

Założona w zeszłym roku nowa rabata wschodnia staje się coraz bardziej wyrazista. To niewątpliwie zasługa klona jesionolistnego. Aż trudno uwierzyć, że jest u nas dopiero od zeszłego roku. 

rabata południowo-wschodnia

  Mam nadzieję, że już za dwa lata nowa rabata będzie wyglądała naprawdę fajnie. 

Kwitnie na niej pełno bratków o drobnych kwiatkach. Roślinki te rozsiewają się same. Z roku na rok jest ich coraz więcej. Zadomowiły się na dobre, widać pasuje im to miejsce. 

bratki

I pomyśleć, że wszystko zaczęło się od dwóch krzaczków, które wsadziłam może ze cztery lata temu...

bratki

Jeżeli uda nam się znaleźć odpowiednie warunkami dla roślin, nie musimy się o nie martwić. W następnych latach same sobie doskonale poradzą.

Pierwsza połowa czerwca za nami, a przed nami... już jutro bodaj najważniejszy mecz Polaków POLSKA - CZECHY. I to chyba najistotniejsza informacja na obecną chwilę...

Następnego dnia, tuż po meczu... cisza, konsternacja, niedowierzanie, że to już koniec gry naszych. Niedługo potem, gdy pierwsze emocje opadły, na ulicach usłyszałam gromki śpiew: nic się nie stało... Ech, wyrozumiałość polskich kibiców jest niewyczerpana... Nasi piłkarze nie zdołali wyjść z grupy, a mimo tego w czasie Euro 2012 panowała wspaniała atmosfera. Było tak miło, sympatycznie i wesoło, że nawet najwięksi pieniacze odpuścili. Po prostu musieli skapitulować przed takim ogromem pozytywnej energii he he... Aż żal, że to koniec, że wracamy do naszego polskiego piekiełka, do przepychanek, kłótni, obwiniania o wszystko, wytykania błędów... Tyle negatywnych emocji, a życie tylko jedno i tak szybko się kończy... 

Ostatnia dekada czerwca, pogoda wyśmienita. Wybraliśmy się na parę dni do Krakowa i jego okolic. To nasza pierwsza wyprawa od bardzo długiego czasu. Już zapomniałam jak pachnie las, łąki, pola...

 

    

Aktualności Album Galeria  Księga Gości Kontakt

Powrót na stronę główną

Copyright H&W Krupińscy
Wszelkie prawa zastrzeżone