wrzesień a
jakby listopad...
Szaro
buro, mokro, zimno (12 stopni), taki początek września zafundowała
nam Matka Natura.
|
|
|
|
|
kleome
|
kosmos
|
ketmia
|
nagietek
|
bratek
|
|
|
|
|
|
kleome
|
clematis
|
werbena
|
lwia paszcza
|
uczep
|
W
tym roku, począwszy od czerwca, w ogródku nie działo się
najlepiej. Mało deszczu, dużo słońca, tropikalne temperatury
zrobiły swoje. Jeszcze nigdy czerwcowe piwonie, szczególnie ciemno
czerwone nie wyglądały tak mizernie. Tawułki, ozdoba lipca też
bardzo słabo kwitły tego lata. Susza dała się we znaki również
naszemu nowemu nabytkowi, głogowi dwuszyjkowemu Paul's Scarlet.
Mimo ciągłego podlewania, pod koniec sierpnia usechł. Dopiero
wrześniowe deszcze poprawiły sytuację ogródka.
Wreszcie trawa zazieleniła się. W
okolicach pierwszej dekady miesiąca zza chmur wyjrzało słońce, ociepliło się.
Na kilka dni wróciła letnia pogoda, a wraz z nią motyle. Dojrzewają
winogrona,
smagliczki nadmorskie tworzą przepiękne, pachnące miodem biało-fioletowe
kobierce. Kwitną uczepy, lwie paszcze, kosmosy, rozchodniki okazałe.
|
|
|
|
kosmos
|
werbena
|
nagietek
|
ogródek
|
|
|
|
|
uczep
|
ogródek
|
eukomis
|
admirał
|
|
|
|
|
smagliczka
|
winogron
|
kosmos
|
ogródek
|
|
|
|
|
ogródek
|
bielinek
|
dziewanna
|
werbena
|
|
|
|
|
kosmos
|
uczep
|
ogródek
|
nietoperz
|
|
|
|
|
bratek
|
rozchodnik okazały
|
werbena
|
wrotycz
|
Połowa
września pod znakiem kiepskiej pogody. Jeszcze kalendarzowe lato,
a już zimna, deszczowa, pochmurna jesień zadomowiła się na
dobre. Na złotą polską jesień jeszcze trzeba będzie poczekać...
oby nie do przyszłego roku....
|