grudzień
- zimy nie widać... znowu cieplej...
Początek
grudnia ciepły, wilgotny, pochmurny, czasami mglisty, to znów słoneczny.
Po
mglistym poranku źdźbła mchu przyozdobione kropelkami rosy błyszczą w
promieniach słonecznych.
Następnego
dnia pojawiły się miniaturowe grzybki. Pięknie się
dzieje w krainie mchu...
Temperatura
bliska 10st., zielone iglaki, krzewy liściaste obsypane pąkami, kwitnące w
trawie stokrotki, to wszystko
sprawia, że w ogródku panuje wiosenna atmosfera. Na dodatek
trawa w niektórych miejscach tak urosła... poważnie
zastanawiam się nad jej skoszeniem. Jeżeli w najbliższym czasie
nie ochłodzi się, pewnie chwycę za kosiarkę.
10
grudnia - póki co, bez znaczących zmian w pogodzie. Za to w ogródku
koniec spokoju - niestety, wróciły gryzonie. Jak na razie zauważyłam
kilka niewielkich kopców,
ale czuję, że to dopiero początek kłopotów...
Nic
tak nie poprawia mi nastroju, jak zrobienie kilku fotek...
W
nocy temperatura spadła poniżej zera.
Poranek
nieco mglisty, z przymrozkiem. Jest
rześko, trochę mroźno.
|
|
Wreszcie pierwszy w grudniu, choć
jeszcze bardzo nieśmiały powiew zimy.
Wkrótce
mgła ustąpiła błękitnemu niebu.
Słońce
bezlitośnie rozprawiło się z przymrozkiem. Wróciła jesień...
Ostatnia
dekada grudnia...
W
kalendarzu już zima, a na dworze ciągle jesień. Temperatury
wyjątkowo wysokie, nierzadko przekraczały 10st.
|
|
Święta
Bożego Narodzenia bez
grama śniegu. Nie
da się ukryć, Matka Natura zawaliła na całej linii.
Świąteczny
nastrój ratują odświętnie przyozdobione ulice.
Bożonarodzeniowym
szopkom też nie można odmówić uroku zarówno w dzień jak i nocą.
U
nas również świąteczne akcenty. Świąteczne drzewko araukaria,
urosło, zmężniało.
Od zeszłego
roku przybyło
mu jedno "pięterko".
Poza tym w tej świątecznej dekoracji bez większych zmian... Podobnie
jak w zeszłym roku, cztery aniołki pospołu z najmniejszym Mikołajem okupują świeczniki
he he...
|
|
Lampki zawiesiliśmy na dużym iglaku przy tarasie,
dobrze widocznym podczas wieczerzy wigilijnej. Rozwiązanie bardzo
praktyczne i efektowne - świecące nocą światełka tuż przy
oknie. W domu żadnego
bałaganu z sypiących się igieł z usychającego świerka, czy
jodły...
2015
rok dobiega końca. Oby ten następny był co najmniej tak dobry
jak obecny, a może i lepszy, czego Państwu i sobie serdecznie życzymy.
|