Aktualności Album Galeria Kontakt

 

Archiwum 

2019
2018
2017
2016
2015
2014
2013
2012
2011
2010
2009
2008
2007
2006


Rok 2020

Styczeń
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień


A
ktualności
 


czerwiec - z ulewami, burzami, tropikalnymi temperaturami...

 

Pada, leje, grzmi, za chwilę słońce na bezchmurnym niebie, temperatura oscylują wokół 30 stopni... ot taki czerwiec jak drzewiej bywało. 

Mokro, parnie, gorąco, to pochmurnie, to słonecznie - ogródek zadowolony z takiego obrotu sprawy odwdzięcza się dorodną roślinnością. Skutkuje to ogromną ilością pracy. Trawa musi być koszona co najmniej raz w tygodniu. Krzewy i drzewa wybujały, zaczynają sobie przeszkadzać. Też trzeba przycinać. A później to wszystko jeszcze utylizować. Dobrze, że praca w ogródku sprawia mi dużo radości... zwłaszcza koszenie trawy w słoneczne dni. Światło potrafi wyczarować wspaniałe obrazy. 

W pierwsze dni czerwca niezmiennie królują piwonie. Kwitną również orliki, irysy, nagietki, czarnuszki, żagwiny, rozchodniki, bratki, pęcherznice, przetaczniki...

Nieco później dołączyły pachnące lawendy, smagliczki, maki, tojeść, ostróżki, żółty czosnek, tawułki, parzydła leśne, żółte liliowce, wiesiołki, goździki...

Mokry, gorący czerwiec dobiegł końca. 

Takiej dużej ilości opadów nie było od dawna. A i temperatura też niczego sobie. Pani Aura stanęła na wysokości zadania. Wszystko, co wsadzałam, przesadzałam, przyjęło się. Niechcący ułamała mi się gałązka klonika palmowego. Ziemia była mokra, odruchowo, bez większych nadziei, wsadziłam ją do ziemi. Jak na razie wygląda dobrze. Jeżeli pojawią się nowe listki, to jest duża szansa, że klonik się ukorzenił. Klony palmowe, to moje ulubione roślinki. A ten byłby pierwszy ukorzeniony przeze mnie. Dużo zależy od lipca. Mam nadzieję, że prognozy mówiące o lipcowej suszy nie sprawdzą się.

       

Aktualności Album  Galeria Kontakt

Powrót na stronę główną

Copyright H&W Krupińscy
Wszelkie prawa zastrzeżone