Aktualności Album Galeria Kontakt

 

Archiwum 

2019
2018
2017
2016
2015
2014
2013
2012
2011
2010
2009
2008
2007
2006


Rok 2020

Styczeń
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień


A
ktualności
 


sierpień - ale upały...

 

Sierpień równie gorący co lipiec. 

Błękitne niebo, temperatura oscyluje wokół 30 stopni - tak rozpoczyna się drugi letni miesiąc. 

O tej porze bardzo ładnie prezentuje się ketmia. 

W zeszłym roku pod ketmią znalazłam kilka siewek. 

Przesadziłam je w zacienione, wilgotne miejsce. Przyjęły się wszystkie. 

zeszłoroczna siewka ketmii

W tym roku jest ich dużo więcej.

Mokry, gorący czerwiec i lipiec sprawił, że pod krzewem ketmii wyrosło mnóstwo siewek. 

siewki ketmii

Pierwsza dekada sierpnia dobiega końca. Upały nie odpuszczają, tylko deszczu, takiego z prawdziwego zdarzenia brak... W ciągu kilku dni zrobiło się sucho. Gałązka klonika palmowego, którą ukorzeniałam, uschła. Szkoda... Pewnie i tak, bez względu na pogodę, nic by z niej nie było. Może w przyszłym roku doczekam się nasion. To zdecydowanie pewniejszy sposób na wyhodowanie nowego klonika. 

Kolejne dni też nie przyniosły opadów. Cały czas utrzymują się 30. stopniowe temperatury. Trawa mizernieje w oczach. Strach ją kosić.  Nawet wieczorne podlewanie nie przynosi zadawalającego efektu.

18 sierpnia - wreszcie upragniony deszcz. Trochę mało popadało, ale dobre i tyle. 

Wiosną posiałam cynie i kosmosy. Właśnie kwitną. Na magnolii pojawiło się kilka żółtych kwiatów. Białe smagliczki już od dłuższego czasu cieszą oczy, czego nie mogę powiedzieć o trawie. 

Kilka lat temu do Polski dotarła ćma bukszpanowa. Jej gąsienice bezlitośnie niszczą bukszpany. Właśnie niedawno zauważyłam je w moich krzewach. Obawiam się, że będę musiała usunąć wszystkie bukszpany. Nie uśmiech mi się co roku od kwietnia do września martwić się o rośliny, pryskać je i przy okazji siebie truć... Może gdyby rosło ich kilka sztuk... łatwiej byłoby problem opanować. 

Wzięłam się za liczenie bukszpanów i ku mojemu zdziwieniu naliczyłam ich blisko stu i to tych większych, kilkuletnich. Nawet nie zdawałam sobie sprawy, że jest ich tak dużo... 

bukszpany

Mówiąc szczerze sama nie wiem co robić...  Póki co, wstrzymam się z ich wyrywaniem...  

Już po kilku dniach... 

Na pierwszym planie dzieło ćmy bukszpanowej. Tego krzewu już nie da się uratować. 

bukszpan

Na koniec, żeby poprawić sobie nastrój, kilka fotek makolągwy zwyczajnej, która pierwszy raz pojawił się w naszym ogródku. Najpierw usłyszeliśmy jej przepiękny śpiew. Dopiero później na wierzchołku wysokiego, siedmiometrowego cyprysa dostrzegliśmy tego wytrawnego śpiewaka. 

Na terenie Polski gatunek ten jest objęty ścisłą ochroną. 

Makolągwa zwyczajna - niewielki ptak o smukłej sylwetce i długim ogonie. Mniejszy i delikatniejszy od wróbla. Długość ciała 13–14 cm, rozpiętość skrzydeł ok. 23 cm, masa ciała 15–26 g. Obie płci podobnej wielkości. Samiec w szacie godowej ma czerwone czoło i pierś oraz szarą głowę i szyję. Samica bardziej brązowoszara na grzbiecie, bez czerwonej barwy. Młode podobne są do samicy. [wikipedia]

makolągwa zwyczajna

Występowanie makolągw zależy od obecności nasion chwastów i traw. 

makolągwa zwyczajna

No ładnie... czyżby nasz zachwaszczony trawnik zwabił te urocze, pięknie śpiewające ptaszki... 

       

Aktualności  Album Galeria Kontakt

Powrót na stronę główną

Copyright H&W Krupińscy
Wszelkie prawa zastrzeżone