Aktualności Album Galeria  Księga Gości Kontakt

 

Archiwum 

2017
2016
2015
2014
2013
2012
2011
2010
2009
2008
2007
2006


Rok 2018

Styczeń
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień


A
ktualności
 


maj jak w śródziemnomorskim klimacie...

 

Już od pierwszego dnia maja pogoda idealna. Lato zagościło z początkiem kwietnia i w maju ani myśli odejść. Wiosna pewnie będzie musiała poczekać do przyszłego roku. 

W ogródku pracy co nie miara. 

W zeszłym roku zrobiłam obrzeża z kostki brukowej. Jak na razie jestem bardzo zadowolona z tego rozwiązania. Utrzymanie rabat w ryzach jest teraz bardzo proste. W tej chwili największy problem stanowi trawa. Wysoka temperatura, bezchmurne niebo i niestety długotrwały brak opadów sprawia, że w ogródku jest bardzo sucho. Taka pogoda sprzyja także szybkiemu przekwitaniu roślin. 

Większość tulipanów już przekwitła. Uchowały się głównie rosnące w półcieniu. Przekwitły także drzewa owocowe.

Kwitną magnolie, tawuła wczesna, czosnek ozdobny, berberysy, bergenia, floksy szydlaste i kanadyjskie, serduszka okazała, gęsiówki, ubiorek, smagliczka górska, żagwin ogrodowy, kuklik, niezapominajki. Zakwitł różanecznik biały. Pozostałe mają nabrzmiałe pąki, lada dzień zakwitną. Piwonie, perukowiec również szykują się do kwitnienia. Po raz pierwszy będzie kwitł złotokap.

Po ogródku biegają pisklaki kosów. Z puszkiem na główce wyglądają uroczo. Rodzice ciągle szukają pożywienia i karmią swoje pociechy. Bardzo lubię ten okres. Podczas prac w ogródku dorosłe ptaki zawsze mi towarzyszą. Liczą, że znajdą niejeden smakowity kąsek.

9 maja - pierwszy deszczyk, taki symboliczny i do tego pierwsza burza, a raczej jej pomruki. Temperatura cały czas letnia, bliska 30 stopni. A ja ciągle czekam na solidny deszcz...

U nas susza, a w innych rejonach kraju gwałtowne nawałnice z gradem.

13 maja - ostatni letni dzień, od jutra zmiana pogody. Będzie chłodniej (poniżej 20 stopni) i ma padać. Mam nadzieję, że ta prognoza spełni się w 100 procentach. Póki co warto wykorzystać piękną, letnią pogodę na dłuższy spacer. A jak dłuższy spacer, to zawsze ciągnie nas na Pieprzówki. O tej porze żelaznym punktem wycieczki są kwitnące dzikie róże.

róże

Kwitną też szałwie, ostróżka, irysy wodne, derenie, kalina, goździk kartuzek, akacje, śledziennica skrętolistna, a na wiślanym wale żółta komonica zwyczajna, maki, żywokost lekarski, rumian polny. Natomiast u podnóża Pieprzówek, w pobliżu starorzecza Wisły rosną niezapominajki, jaskry rozłogowe, irysy wodne. 

dzwonek 

komonica zwyczajna

jeżyna

niezapominajki

irys wodny

ostróżka polna

mak polny

szałwia łąkowa

goździk kartuzek

akacja

jaskier

róża

dereń biały

jaskier

kalina koralowa

żywokost lekarski

Nad wodą widzieliśmy wygrzewające się żaby, jaszczurki, a w wodzie zaskrońca. Pewnie polował na żaby.

Wreszcie z bliska zobaczyłam co to za zwierze tak głośno rechocze. Teraz już nie mam żadnych wątpliwości, to żaba wodna.

żaba wodna

Tuż przy wejściu na Pieprzówki spotkaliśmy przepięknej urody samca bielinka zorzynka z intensywnie pomarańczowymi plamami na przednich skrzydłach. Widywaliśmy go wiele razy w tym samym miejscu, głównie w locie. Parę lat temu udało mi się zrobić fotkę podobnemu bielinkowi - rukiewnikowi. Na pierwszy rzut oka przypominał on samiczkę zorzynka rzeżuchowca. Dopiero porównując zdjęcia zauważyliśmy różnice.

Zorzynek rzeżuchowiec występuje w całej Europie aż po Azję środkową. Zasiedla wilgotne pola, łąki, obrzeża wilgotnych lasów i polany leśne, brzegi rzek. 

zorzynek rzeżuchowiec

Jeszcze kilka owadów ze skrzydełkami...

modraszek ikar

świtezianka

łątka

ogończyk śliwowiec

latolistek cytrynek

łątka

modraszek ikar

bielinek rzepnik

powszelatek brunatek

świtezianka błyszcząca

Prognoza pogody sprawdziła się. Następnego dnia zrobiło się dużo chłodniej. Temperatura spadła znacznie poniżej 20 stopni. Niebo szczelnie zakryły deszczowe chmury, z których zaczął padać spokojny deszcz. Na szczęście obyło się bez nawałnic, gradobicia. Ogródek wreszcie złapał oddech. Jak dla mnie mogłoby padać jeszcze ze dwa tygodnie.

Ostatnia dekada maja - wróciła piękna pogoda. Temperatura z dnia na dzień coraz wyższa (powyżej 20 stopni). Na niebie coraz mniej chmur. Jak na razie deszcz tylko w sferze pobożnych życzeń, choć prognozy obiecują opady. Kto wie, może coś kapnie z nieba...

W ogródku dominuje zieleń. 

Dalej kwitną różaneczniki. Na magnolii są jeszcze pojedyncze kwiaty. W połowie maja, nawiasem mówiąc pierwszy raz tak wcześnie, zakwitły piwonie. Zazwyczaj kwiaty pojawiają się pod koniec maja. Obawiam się, że w czerwcu już ich nie zobaczymy.

Są  niezapominajki, żagwin. Jest łubin o fioletowych kwiatkach, przetaczniki, złocienie, irysy, goździki. Są też żółte kwiaty liliowca, czosnek ozdobny kwitnący na żółto. Zakwitły orliki - w tym roku jest ich wyjątkowo mało. Przekwitają drobne kwiatuszki perukowca. 

Na obrzeżu wschodniej rabaty, już co najmniej dwa miesiące, kwitną wielobarwne bratki. 

Zaczynają kwitnąć smagliczki nadmorskie, słoneczniczaki, rozchodniki, dzwonki, goździki...

Koniec maja upalny, temperatura w okolicach 30 stopni. Tylko deszczu brak...

Maj, podobnie jak kwiecień był najcieplejszym miesiącem odkąd wprowadzono pomiary. Pobito wynik z 1889 roku. A co przyniesie czerwiec...

        

Aktualności Album Galeria  Księga Gości Kontakt

Powrót na stronę główną

Copyright H&W Krupińscy
Wszelkie prawa zastrzeżone