sierpień...
trochę oddechu od upałów..
1
sierpnia - trochę oddechu od upałów. Do tego niewielki deszcze.
Przy obecnej suszy, to dobra wiadomość. Po południu temperatura
zaczęła iść w górę. Póki co osiągnęła 26 stopni. Ach,
gdyby tak utrzymała się, byłoby idealnie. Temperatury powyżej
30 stopni, to nie moje klimaty. Ogródek
wygląda dość mizernie. Ziemia niemiłosiernie sucha, nie
pomaga w pracach porządkowych. Z upragnieniem czekam na solidny
deszcz.
Dzisiaj
odwiedził nas dawno nie widziany gość - fruczak gołąbek
- niewielka ćma dzienna o dość krępej budowie.
Swym zachowaniem przypomina kolibra. Zupełnie jak on
spija nektar z kielichów kwiatów za pomocą ssawki, cały
czas unosząc się w powietrzu. Ostatnio widzieliśmy go
10 lat temu. Wtedy przylatywał głównie do ostróżki
polnej. Teraz nie pogardził nektarem kwiatków żurawki
krwistej.
|
|
fruczak gołąbek
|
|
Niższa
temperatura, na horyzoncie prognozowane opady deszczu, sprawiły,
że odważyliśmy się skosić trawę, a raczej to, co z
niej pozostało. Przy obecnych upałach i ogromnej suszy, jej
koszenie jest dość
ryzykowne.
Kilka
godzin podlewania zrobiło swoje. Ogródek z każdą chwilą
odzyskuje siły.
4
sierpnia - znowu pada i to jak... lunęło, aż miło... ziemia
wreszcie mokra, będę mogła porobić w ogródku. Ciekawa
jestem czy uda mi się uporządkować ogródek przed następną
falą upałów, które najprawdopodobniej zafundują nam
kolejną suszę - o ile sprawdzą się prognozy.
|
|
Pierwsza
dekada sierpnia za nami. Była wyjątkowo udana... Na chwilę
zapomnieliśmy o przeszło 30-stopniowych upałach i towarzyszącej
im suszy. Deszcz,
temperatura taka akuratna, do 25 stopni. Chmur też nie brakowało.
Noce i poranki dużo chłodniejsze, znacznie poniżej 20 stopni. Póki
co, widmo suszy oddaliło się... ale na jak długo...
Większość
gniazdujących ptaków dochowała się potomstwa i już opuściła
ogródek. Pozostały, jak co roku kosy. Jest też para dzikich gołębi grzywaczy. Akurat te
ptaki jeszcze nie doczekały się potomstwa. Niedawno widziałam
gołębia z gałązką w dziobie. Jak widać cały czas próbują.
Już
od kilku lat przylatują do nas ptaszki bardzo podobne do niego (poniższe zdjęcia z 2022r.).
W okresie godów siadają najwyżej jak się da
i śpiewają...
11
sierpnia - temperatura idzie w górę. Po południu 28 stopni. Na szczęście nie brakuje chmur, skutecznie łagodzących upał.
Ostatnia
dekada miesiąca
|