ognistymi
klonami październik się zaczyna...
Pięknie
się dzieje w pierwsze październikowe dni.
|
|
W
ogródku jesieni jeszcze nie widać. Jedynie klon rosnący po sąsiedzku, czerwono-pomarańczową barwą liści o niej przypomina.
Długo
nie cieszyliśmy się złotą jesienią. Ochłodziło się. Na
niebie coraz mniej błękitu. Termometr pokazywał jednocyfrowe
temperatury. W ogródku wyjątkowo mało pracy. To co
kwitnie, bardziej dokwita niż rozkwita. Trawa dużo wolniej rośnie.
Wreszcie mam chwila oddechu przed jesiennym sprzątaniem.
Druga
dekada października - pogoda w kratkę,
trochę słońca, trochę
chmur, deszcz i zimny wiatr też :) O lecie możemy
zapomnieć... W ogródku zaczęła rządzić jesień...
Ostatnia
dni października - coraz słoneczniej,
coraz cieplej, coraz piękniej...
...
tylko spacerować i podziwiać uroki jesieni.
|