Aktualności  Album Galeria  

 

Archiwum 

2022
2021
2020
2019
2018
2017
2016
2015
2014
2013
2012
2011
2010
2009
2008
2007
2006


Rok 2023

Styczeń
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień


A
ktualności
 


październik ciepły, momentami letni...

 

Pierwsze dni października z bardzo ładną pogodą. 26 stopni, bezchmurne niebo... Jeszcze odrobina lata w pierwszych dniach października nam się trafiła... 

Padł nowy rekord temperatury dla października.  
3 października w Legnicy (woj. dolnośląskie) termometry pokazały 29,3 st. C. 
Dotychczasowy rekord temperatury dla tego miesiąca - 28,9 st. C odnotowano 4 października 1966r. w Trzebienicach (woj. lubuskie). 

Po kilku letnich dniach pogoda wreszcie zaczęła przypominać jesienną. Na niebie pojawiło się więcej chmur, temperatura spadła nieco poniżej 20 st. Nie da się ukryć, lato już za nami. I dobrze, bo tak wysokie temperatury na pewno cieszą, ale też niepokoją. 

W ogródku jesienne porządki. Gdyby nie chwast o wdzięcznej nazwie szczawik zajęczy, sprzątanie byłoby takie proste i przyjemne. Niestety, już od wielu lat toczę z nim nierówną walkę i ciągle przegrywam. 

Szczawik rozmnaża się w zastraszającym tempie. Dwa lata temu zastosowałam oprysk do zwalczania chwastów w trawie. Trochę pomogło, ale na krótko. W sumie zrezygnowałam z tej metody i wzięłam się za ręczne usuwanie. 

szczawik zajęczy

Praca mozolna i mało efektywna. Dodatkowo do pomocy zaprzęgłam trawę. Co jakiś czas dosiewam ją, bez względu na to czy potrzeba czy nie. Mam nadzieję, że gęsta trawa utrudni rozmnażanie chwastów. Tyle, że taki scenariusz może się sprawdzić tylko w przypadku braku suszy. Wtedy trawa bujnie rośnie i jest w stanie zagłuszyć chwasty. Ale gdy przyjdzie susza... trawa nie ma szans, a szczawik, dzięki bardzo długim korzonkom, w dalszym ciągu ma się dobrze... No cóż, problem jest...

Pamiętam jakie problemy stwarzały nornice i krety. Przeorana ziemia, co rusz to nowy kopiec. Walczyłam z nimi wiele lat, niestety, też bezskutecznie. Nie było szans na ładny trawnik. Trzeba było coś zrobić, żeby działalność gryzoni nie była aż tak widoczna. W sumie wniosek sam się nasuwał - im mniej trawy, tym lepiej. Betonoza nie wchodziła w rachubę. Jedynym sensownym rozwiązaniem było utworzenie rabat. Dzięki temu niedoskonałości trawnika nie były aż tak widoczne. Teraz przewrotnie mogę stwierdzić, że ogródek, swój obecny wygląd zawdzięcza gryzoniom :). 

Najlepsze w tym wszystkim jest to, że po wielu latach bezskutecznej walki, pewnej wiosny, gryzonie znikły z ogródka, oby na zawsze. Mówiąc szczerze, nie mam pojęcia co się z nimi stało. Wiem za to, że, dzięki nim, pozostało mi kilka fajnych rabat i całkiem niezły trawnik. Jak widać, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Żeby jeszcze szczawik chciał sobie zniknąć... 

Pierwsza dekada października dobiega końca. Pogoda... zmienna, ot taka jesienna... Z każdym dniem coraz chłodniej. 

9 października, w dzień zaledwie 8 stopni, nocą pojawiły się pierwsze przymrozki. W Tatrach spadł śnieg. I jak to się ma do 29,3st. z początku października. W ciągu sześciu dni temperatura spadła o przeszło 20 stopni. Do tego posępne chmury szczelnie zakrywają niebo. Co za dołujący dzień... 

Nie pozostaje nic innego, jak tylko uzbroić się w cierpliwość i czekać na piękną złotą jesień...

Im dalej w październik, tym zimniej. Nocne przymrozki  coraz śmielej sobie poczynają. W dzień temperatury jednocyfrowe, też nie zachwycają. Sezon grzewczy rozpoczęty. 

Ostatnia dekada października, wreszcie coś drgnęło w pogodzie. Prognozy przewidywały atak śnieżnej zimy, a tu przyszło ocieplenie. Jeszcze co prawda jest pochmurno, trochę pada, ale niechybnie idzie ku lepszemu... Jak widać, nie ma się co martwić na zapas... :)

W ogródku coraz więcej jesiennych akcentów. Klonik palmowy i trawa ozdobna o tej porze ślicznie wyglądają. 

A jak nam się trafi ładna pogoda, taka z błękitnym niebem, grzejącym jesiennym słoneczkiem, warto wygospodarować trochę wolnego czasu i wybrać się na spacer. 

 

        

Aktualności  Album Galeria  

Powrót na stronę główną

Copyright H&W Krupińscy
Wszelkie prawa zastrzeżone