kwiecień...
jak to kwiecień...
Pogoda pozostawia wiele do życzenia.
Póki co mamy więcej jesieni, niż wiosny w ten wiosenny miesiąc...
Kwiecień,
już od początku nie zachwycał. Na dworze
pochmurno, szaro i ponuro, pada deszcz, wieje wiatr.
Temperatura poniżej 10 st., i ten chroniczny brak słońca...
|
|
W
ogródku dominują kwiatki w kolorze niebieskim.
3
kwietnia... To się nam pogoda poprawiła...
Nie dość, że
zimno, pochmurno, to jeszcze pełno śniegu.
Zima
czarodziejka, znowu uwodzi swym pięknem...
|
|
Roślinki
toną w białym puchu...
Kilka
godzin w śnieżnej scenerii, to aż nadto. Przydałoby się więcej
koloru. Na szczęście
wiosenne słońce szybko rozprawiło się z bielą.
Pierwsza
dekada kwietnia za nami.
Jako
że kwiecień kwiatami stoi, to i u nas różnorodnego kwiecia
nie brakuje...
Ostatnia
dekada. Czas kwitnącej czereśni, żółtych, czerwonych tulipanów.
Kwitną żółte omiegi, fioletowe miesiącznice,
niezapominajki, sasanki, gęsiówki, barwinki, żagwiny, bratki,
fiołki, serduszka okazała,
smagliczki górskie, stokrotki, ubiorki zimozielone...
Kwiecień
upłynął pod znakiem częstych opadów, zdarzały się też krótkotrwałe
przejaśnienia. Na początku miesiąca mieliśmy zimowych epizod. Temperatura nie za wysoka, ale z tendencją wzrostową.
Pojawiające się słońce na błękitnym niebie sprawiało, że
szybko zapominaliśmy o słotnych dniach, których było aż
nadto. Duża
ilość opadów i to nie tylko w kwietniu, ale również w
poprzednich miesiącach pozytywnie wpłynęła na rośliny. Patrzę
na kwitnącą czereśnię i nie mogę nadziwić się tej
obfitości kwiatów.
Czereśnia wygląda niesamowicie.
Tyle pachnących kwiatów... i nagle myśl nie dająca
spokoju, że coś jest nie tak, że czegoś brakuje w tym
sielskim widoku... jest tak cicho, zdecydowanie za
cicho... to niepokojący brak pszczół... Wiele lat temu w okresie kwitnienia przylatywało
ich mnóstwo. Często siadaliśmy na ławeczce pod czereśnią. Pamiętam ten upojny zapach kwiatów i głośne
brzęczenie pszczół dochodzące z jej środka. Czułam
ich moc, zupełnie jakbym była w ulu. Ale, niestety, to
już historia.
|
|
czereśnia
|
|
Wielką
niespodziankę zrobiła nam śliwa Pissardii - całe drzewko
obsypane bladoróżowymi kwiatami. Niebieskie, białe i różowe
niezapominajki, barwinki utworzyły wspaniałe kobierce. Nawet
trawa wyglądała dużo lepiej niż w ubiegłych latach. A
tulipany... nie sposób ich nie zauważyć...
|